na stres

[...] nie było, wyszedłem z marszu. Parę dni wcześniej kończyłem klate na 180 x 6 a dzień przed mocny trening nog. Ale nie wpływało to u mnie nigdy na wyniki tak mocno , chyba że stres i cała otoczka zrobiły swoje. Tak jak pisałem , czasem jest tak że kilka z pozoru nie znaczących rzeczy zbiegnie się w czasie i .... lipa {{:-( Podejrzewam że nie [...]

[...] węgli nie ma co ciągnąć wody. Mam kompot, owoce, chleb z dżemem i ciągnę masę do góry aż strach stawać na wagę :-). No ale jest tak jak piszesz - trzeba jeść (bo inaczej to stres Cię zje!) Stara prawda...trzeba jeść , bo same suple gó......no dają. Od jutra będę zabierać ze sobą do pracy , pojemniki z szamką i oczywiście kilka supli na [...]

I to jest konkretna odpowiedź. Regeneracji żadnej nie było, wyszedłem z marszu. Parę dni wcześniej kończyłem klate na 180 x 6 a dzień przed mocny trening nog. Ale nie wpływało to u mnie nigdy na wyniki tak mocno , chyba że stres i cała otoczka zrobiły swoje.

Czyli lipa z ciągnięciem wody przez monohydrat :-) Bez węgli nie ma co ciągnąć wody. Mam kompot, owoce, chleb z dżemem i ciągnę masę do góry aż strach stawać na wagę :-). No ale jest tak jak piszesz - trzeba jeść (bo inaczej to stres Cię zje!)

Miss niestety ze stresem musisz nauczyć sobie radzić bo sam wiem po sobie wpadniesz w błędne koło. Większy stres to gorsza regeneracja, samopoczucie i co najgorsze słaby sen lub etapy bezsenności, a jak wjeżdża brak snu to pojawia się podenerwowanie i gorzej z resetem dla głowy. I wpada się w takie błędne koło bez wyjścia. Ja od jakiegoś czasu [...]

[...] należałoby się trzymać :-) niestety chciałabym żeby wszystko w pracy szło gładko, żebym nigdy się nie myliła, żeby wszyscy byli ze mnie zadowoleni a tak się nie da i czasem stres i panika biorą nade mną przewagę. W tej piątkowej sytuacji ostatecznie okazało się, że niepotrzebnie się przejmowałam bo udało mi się całą sytuację dosyć łatwo [...]

[...] przesuwam się po podłodze i obcieram plecy, także jeszcze gorzej %-) Musiałam się źle ułożyć na tej ławeczce, bo zazwyczaj nie mam takiego problemu, ale wczoraj wyjątkowo ławeczka podskakiwała i się przesuwała. A jeszcze byłam wcisnięta na mini powierzchni, między chłopakiem robiącym mc a chłopakiem skaczącym na skakance więc dodatkowy stres %-)

[...] Przy tym ćwiczeniu to możliwe - jak boli, to wybierz inne. 6. Wznosy z opadu 3s 3x25p OK 7. Interwał 7x60/60 OK W ogóle się nei mogłam skupić na treningu, tak się zestresowałam w pracy, że obgryzłam wszystkie paznokcie (wiem, fu), wysiadłam z pociągu na złej stacji i nie mogłam o niczym innym mysleć aż do niedzieli. Dopiero w niedzielę [...]

[...] passy. Nie miałam zbytnio siły ani ochoty na trening, odklepałam co musiałam - nie lubię w ten sposób trenować ale nie chciałam przekładać treningu. Złożyły się na to małe stresy w pracy, ogólne rozkojarzenie no i ''teoretycznie'' jestem przed okresem, więc stąd też może wynikać brak humoru i energii. Stres euforii na treningach nie służy. ale [...]

[...] Masakra. I we dwójkę zapakowaliśmy i rozpakowaliśmy wszystko, w żadnym z bloków nie było windy, wszystko trzeba było po schodach nosić. Long story short, strasznie mnie to zmęczyło. I zdecydowałam się przyjąć ofertę pracy, także idę na tego prezesa ;-) od lipca zaczynam pracę w nowym miejscu, także dopiero wtedy zacznę się na nowo stresować %-)

Miss może już za długo na niskich kaloriach? Pojedziesz na urlop delikatnie podładujesz i znów ruszy :-)) Tak, już się trochę przeciąga ta redukcja. Urlop na pewno będzie świetnym przerywnikiem. Stres redukcji nie służy. Może w pracy masz dużo na głowie i przez to też ciężej idzie redukcja. Stresu w ostatnim czasie na szczęście mam mniej, ale być [...]

[...] lubię bird doga, kiedyś myślałam, że to leszczarskie ćwiczenie bo nie umiałam go poprawnie wykonać, teraz bardzo lubię bo świetnie czuję pracę mięśni brzucha OK mam bardzo stresujący okres, wszystko się zwaliło - problemy z pracą i mieszkaniem, nie mogę się na niczym skupić, nawet na trening mi ciężko iść a jak już trenuję to też wcale nie [...]

[...] i staram się teraz odcinać od tego co było w pracy, bo na pewnym etapie zdałem sobie sprawę, że ten czas z dziećmi, który jest dla mnie zawsze odskocznią i przyjemnością generował większy stres bo cały czas robotą żyłem, wiadomo, że różnie to wychodzi ale mam świadomość swoich ułomności %-) Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-03-11 09:43:40

Lexi - no comments }:-( Natalijka - tiaa normalnie góry :-D Czyli rozumiem że nam teraz w kolejnych filmach zaprezentujesz nową kolekcję. Taki wymęczony trening często daje dobre efekty. Za tydzień będzie lepiej - w ogóle nie bierz do głowy. I tak kawał dobrej roboty odwaliłaś. Ja bym spróbował - spróbuj i Ty %-). No i super - mam nadzieję że [...]

Stres apetytowi nie sprzyja - ustabilizuje się życiowo to wróci chęć na jedzenie na normalnym poziomie. Trzeba przetrzymać.

Ciężki okres w pracy a ostatni tydzień dał mi ostro popalić i stres był ponad normę. Przyznam, że jestem zmęczona i psychicznie i fizycznie i mam nadzieję, że kolejne tygodnie będą nieco łatwiejsze chociaż od dawna jestem przeładowana i robię za trzy osoby więc ciekawe kiedy to się zmieni. Poza pracą jeszcze było trochę stresu związanego z [...]

Na mnie stres działa mobilizująco, ja im mam więcej na głowie tym łatwiej mi się ogarnąć wbrew pozorom. Dziś mam taki dzień. 3 spotkanie z klientami, od 7 w biurze, teraz jeszcze jedno spotkanie i kilka telefonicznych maratonów. W międzyczasie 3 posiłki zjedzone, samochód do mechanika zawieziony, a zaraz po 15 po córkę i na szczepienie jedziemy, [...]

Ja mam zaległości w dzienniku niestety przez brak czasu, albo nie tyle brak czasu co przez ciągły stres, z którym widzę, ze niestety sobie nie radzę, bo tkwię w tym od miesięcy. W tym tygodniu miałam parę bezsennych nocy znowu i szczerze mówiąc to już nawet nie wiem z jakiego powodu ja się tak stresuję a i tak czuję ciagle napięcie i jakąś chorą [...]

[...] dzielić wspólną pasję z partnerem. Mój chłopak ćwiczył siłowo zanim ja zaczęłam ale nigdy nie robił tego na poważnie. I w ciągu ostatnich lat miał wiele podejść do masy ale stres w pracy i brak apetytu skutecznie go blokowały, już nie wspominając, ze późno kończy pracę i dojeżdża rowerem codziennie 36km. Ale teraz już wszystko ogarnęlismy i [...]

[...] ale już straciłam nadzieję, że wyjazd na święta wypali. Współczuję, bo mam podobnie i się wybudzam w środku nocy. A jak się czujesz w nowej roli? Jest szansa, żeby w najbliższej przyszłości nieco się wszystko uspokoiło? To jest trudne pytanie, bo mój szef ciągle leży w szpitalu i nie wiem kiedy wróci. Także robię za dwóch i mam podwójny stres.